Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w ...
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Piekło - to wieczna agonia.
Miej najpierw siebie na względzie, o resztę świata martw się później.
Uczuć nie da się zmienić. Można je zaakceptować lub się z nimi pogodzić.
Pozwól ludziom gadać, szemrać i krytykować. To, co mówią lub myślą, nie ma z tobą nic wspólnego. Zachowaj dystans. Masz prawo być sobą bez względu na sytuację. Życie stopniowo uczy, od kogo powinniśmy trzymać się z daleka.
Wspinać się tak mozolnie na tę górę, żeby dowiedzieć się, że ta góra nazywa się starość. Oczekiwać wspaniałego widoku ze szczytu, a ten widok - to śmierć. Lęk młodości przed starością to lęk przed szczytem.
Nie żyjemy w świecie, w którym źli niszczą dobrych. To świat, w którym trudno odróżnić jednych od drugich.
Odjechać to trochę umrzeć.
Dotąd dwoje choć jeszcze nie jedno. Odtąd jedno choć nadal dwoje.
Jeszcze nikt nie rozbił się o niebo.
Obojętność Meksykanina wobec śmierci wynika z obojętności wobec życia.