Są takie dni, kiedy nie wiadomo, co ze sobą robić.
Są takie dni, kiedy nie wiadomo, co ze sobą robić.
Do przyszłości, czy przeszłości, do czasów,
w których myśl jest wolna, w których ludzie różnią się między sobą i nie żyją samotnie.
Do czasów, w których istnieje prawda.
Z epoki identyczności, z epoki samotności,
z epoki Wielkiego Brata, z epoki
dwójmyślenia pozdrawiam was!
Wiara w ludzi, których kochamy, zawsze pomaga.
Żyjemy w świecie atomowych gigantów i moralnych dzieci. O wojnie wiemy więcej
niż o pokoju, o zabijaniu więcej niż o życiu.
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
Żyć jest bardzo niezdrowo.Kto żyje ten umiera.
I czemże jest życie? Nędznym okresem, który, swoją rolę odegrawszy, schował się za kulisy.
Myślę, że najgorsze, co może kogoś spotkać, to przegapienie swojego życia. Niewykorzystanie szansy na zrealizowanie swoich pragnień, na odnalezienie sensu i wreszcie — na poznanie i pokochanie siebie samego. Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno, spojrzeć na swoje życie i uświadomić sobie, że — z głupoty, lenistwa czy tchórzostwa — nie poszło się drogami, którymi chciało się iść. Marcin Szczygielski (z książki Berek)
Cnota rodzi inne cnoty, tak jest zawsze.
Wcześniej czy później wszyscy musimy stanąć przed wyborem. Poświęcić jedno, aby zyskać coś innego. W takich chwilach najważniejsze jest nie żałować tego, co tracimy. Bo jakkolwiek wielki będzie ból straty, jest to uzasadniona cena, jaką trzeba zapłacić za dokonany wybór...
To zadziwiające, jak mocno trzymamy się
fragmentów przeszłości, czekając na przyszłość.