
Nie ma się czego wstydzić, matko. Przecież każdy z nas ...
Nie ma się czego wstydzić, matko. Przecież każdy z nas ma tyłek.
Ból można rozpraszać i uśmierzać przez łzy.
Ale dziś nic nie jest takie, jak planowałam. To chyba nigdy się nie udaje, prawda?
Życia w wolności wart tylko, kto sobieWywalczać musi je na każdy dzień.
Wszystko, co najważniejsze, staje się tylko raz w życiu.
Wystarczy tylko się uśmiechać, by ukryć zranioną duszę, i nikt nawet nie zauważy, że cierpisz.
Jak ci mam powiedzieć czym jest śmierć, jeśli jeszcze nie wiem, czym jest życie?
A więc to znaczy, że nie żyje.
Co dziwne, kiedy wypowiadałem
te słowa, nie wydarzyło się nic.
Świat nie miał się wcale gorzej
niż zwykle. Pogrążony w tym samym,
odwiecznym śnie, niszczał sobie jak zawsze.
Nie odznaczamy się niczym szczególnym. Jesteśmy tylko częścią zewsząd ograniczonej nieskończoności. Czy warto tedy tak srogo traktować siebie i innych? Wszystko jest takie małe, a my tacy krótkotrwałi. Musimy kochać siebie i innych, bo to jest jedyna rzecz, którą możemy sprawić wobec świata i siebie, a która ma znaczenie.
(...) odwagę i głupotę dzieli bardzo cienka linia.
Jim westchnął ciężko jak dentysta zmartwiony stanem uzębienia pacjenta.