
W rękach jego błyska miecz - nad głową szumi sława.
W rękach jego błyska miecz - nad głową szumi sława.
Obojętność to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć.
Ale przecież my pamiętamy. A po nas pamiętać będą kolejne pokolenia.
Żegnaj świecie, żegnaj przytomności, żegnaj światło, żegnaj śmierci, witaj eterze.
Buddowie nie nauczają Dharmy, która
jest zależna od liter. Każdy, kto naucza doktryny zależnej od liter i słów, jest tylko gadułą, ponieważ Prawda jest
poza literami, słowami i księgami.
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
Nie będę cię namawiał. Po prostu mi zaufaj.
To, że jestem twarda, wytrzymałam więcej, niż potrafisz sobie wyobrazić, nie znaczy, że nie można mnie skrzywdzić. Silne kobiety też płaczą w poduszkę i przeżywają swój prywatny koniec świata. Ale nie załamują rąk. Walczą. O miłość, o godność, o siebie. (Śladami miłości)
Wierzcie we mnie, a umrzecie... na zawsze.
Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Były dni, gdy zazdrościliśmy tym, którzy umierali. Ich udręka wtedy się kończyła.