
(...) pali się do tego jak świeca pod prysznicem.
(...) pali się do tego jak świeca pod prysznicem.
Pisanie to tylko bezemocjonalny ciąg znaków.
A uśmiech żmii potrafi być bardzo miły. O tak, naprawdę bardzo miły.
Życie to sztuka wyłuskiwania, raczkowania, wysupływania się z epok i z wszystkiego, co fałszywe, do prawdy, jasnej i prostolinijnej, której nikt nie jest w stanie zaprzeczyć.
Nie żyję po to, by spełniać oczekiwania innych!
Kiedy przestaniesz walczyć z prądem, którego i tak nie da się pokonać, możesz pogodzić się z tym, co jest, odpocząć i pozwolić, by rzeka życia zawiodła cię w miejsce, w którym przyniesiesz światu największy pożytek.
Bojaźń zaś i strach padł na cały lud.
W zasnutym chmurami niebie ktoś powycinał ptaki. Jesień się starzeje.
Wciąż wzrastamy i wciąż jesteśmy tacy mali.
Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie jestem już wyznawcą.
Otaczaj się takimi ludźmi przy których możesz otwarcie cieszyć się ze swoich sukcesów i jednocześnie mieć pewność,
że Oni cieszą się Twoim szczęściem.