Tu się nie mówi: tato, nie umieraj! Tu się umiera.
Tu się nie mówi: tato, nie umieraj! Tu się umiera.
Smutek i żal pozwalają ludziom zachować człowieczeństwo i pamięć o tych których stracili.
Pewnego dnia z tych wszystkich skomplikowanych emocji, ze złości, żalu smutku i tęsknoty zostanie tylko zwykła, prosta obojętność.
Grzeczność jest odblaskiem moralności.
Ludzie są maszynami, które wspólnie tworzą swój świat społeczny. Na tym polega właściwe clou procesów kulturowych. Ten stworzony własnymi siłami świat społeczny wywiera ponadto ogromny wpływ na zachowanie jednostki.
Przemoc niczego nie rozwiązuje.
To co osiąga się bez bólu, jest nic nie warte. To co łatwo osiągalne jest bez znaczenia.
W osobowości nas wszystkich drzemie pewien procent nieokreśloności.
No bo jak się dziękuje za życie? Czym za nie zapłacić? Gdzie są granice wdzięczności?
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Nic tak nie tłumi zdolności do współczucia jak nieustająca rozpacz.