
Powiadają, że lepsze zło znane niż nieznane.
Powiadają, że lepsze zło znane niż nieznane.
Masz ten swój cel i wal śmiało, na przekór, a na pewno dojdziesz.
Zaniedbanie jest formą maltretowania.
Miło jest wtedy, gdy nie trzeba z kimś rozmawiać, by dobrze się czuć w jego towarzystwie.
Ich cienie, jedne roztomiłe, inne nienawistne, trwają nienaruszone w mej pamięci, razem z tamtą srogą niebezpieczna i frasującą epoką.
Jesteśmy wyjątkowi nie ze
względu na to, kim jesteśmy, ale ze względu na to, kogo mogą z nas zrobić.
Życie? Ciężki kwadrans złożony z uroczych chwil.
Aby kiwać, nie trzeba mieć specjalnie dobrej głowy. Wystarczy byle jaka.
Głodny jestem jak smok. Nakarm mnie, kobieto.
A wędrując, nie zapomnij o duszy.
Czy sądzicie, że dobrze odegrałem swoją rolę w tej życiowej farsie?