Człowiek zrodził się wolny, a wszędzie jest w kajdanach.

 Rodzeństwo jest dla siebie całym światem, zwłaszcza w dzieciństwie.

 Kto traci energię na myślenie, jak bardzo zaboli go upadek, w zasadzie już spadł.

 Większość woli umrzeć niż pomyśleć.

 Wyszczekany głupiec zwykle wyciera twarzą podłogę.

 Człowiek zmuszony jest żyć w kłamstwie, ale może być do tego zmuszony jedynie dlatego, że zdolny jest tak żyć. Nie tylko więc system wyobcowuje człowieka, ale wyobcowany człowiek wspiera zarazem ten system jako swój mimowolny projekt. Jako upadły obraz swego własnego upadku. Jako dokument tego, że sam zawiódł.

 Zamiast grzebać w przeszłości wolę zadbać o przyszłość.

 Stojąc przy trumnie, wszyscy widzimy tylko to, co dobre, lub to, co zobaczyć chcemy.

 Każdemu wydaje się, że jest wyjątkowy, a wszyscy dookoła pospolici.

 W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego cos co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru.

 Abyś źle nie umarł, żyj dobrze: jak żołnierz na warcie, bądź zawsze gotów!