Czyli kompromis po polsku, wilk głodny i owca rozszarpana...
Czyli kompromis po polsku, wilk głodny i owca rozszarpana...
Mój ojciec w chwili śmierci był spokojny; to ja szalałam.
Najlepszym słowem jest to, którego nie wypowiedziano.
Musisz mieć odporną psychikę, bo ludzie to ku*wy.
Rzeczy utracone nie żyją - lezą w ziemi i fruną w powietrzu, bez grobowców.
A ja stoję i zastanawiam się dlaczego, gdzie, co.
Nie wiń za nic nikogo w swoim życiu, dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi piękne wspomnienia.
Kiedy w lesie pada drzewo ,las słyszy tylko to,co chce usłyszeć.
Koledzy, tzw.przyjaciele którzy mają cię w dupie, olewają cię, nie zwracają uwagi na ciebie i tylko wtedy gdy czegoś potrzebują przypominają sobie, że istniejesz są po prostu chwastami których ty musisz się pozbyć.
Kochamy Indie, bo w Indiach znaleźliśmy nie odpowiedź, ale okazję.
Ten szlachetny, Kto szlachetnie czuje, żyje!