
Kiedy narusza się porządek, traci się ciągłość.
Kiedy narusza się porządek, traci się ciągłość.
Kiedy wady innych sprawiają ci przykrość, spójrz na siebie.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Najważniejsze rzeczy niekiedy odkrywa się długo i powoli, ale są tego warte.
Najwyraźniej ekscytacja jest silniejsza nawet od śmierci.
Długości życia nie mierzy się liczbą przeżytych lat, lecz wykonaną pracą, im więcej pożytecznej pracy wykonał człowiek, im więcej przemyślał i przetrawił w sobie, tym dłuższym jest jego życie.
Ale życie to nie jest rozbita szklanka. Tego nie da się odkupić.
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Ale pamiętaj, że każdy upadek to kolejna lekcja, która czyni cię silniejszym. Nawet kiedy wydaje się, że właśnie przegrywasz, nie zapominaj, że jesteś w drodze do wygrywania
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.