
Dla wierzącego zapomnieć o modlitwie to zapomnieć o życiu.
Dla wierzącego zapomnieć o modlitwie to zapomnieć o życiu.
Pasterze, marynarze czy kupcy znają zawsze takie miasto, w którym żyje ktoś, kto sprawia, że pewnego dnia zapominają o urokach beztroskiego wędrowania po świecie.
Chciałbym sobą już nie być
chcę tego tak mocno jak kiedyś
metry cztery od ziemi, przez otwarte okno, nie za głośno
chciałbym znowu uwierzyć
chcę tego, jak wtedy
zamknij oczy, leć !
Wolałabym nie być tu, gdzie trzymałam w ręku filiżankę.
Są takie chwile,
kiedy nawet dziecko wie,
że lepiej powstrzymać się
od płaczu.
Duchy rozróżniają między tym, co się mogło stać, a tym co się stało.
Złoty pastorał - drewniany biskup! Drewniany pastorał - złoty biskup!
Gorzej głupca będzie poniżony, kto zbyt porywczo sądzi.
Z suki nie będzie kociąt.
Trzeba nauczyć się odpuszczać miłość, której nie ma, przyjaźnie, które nie służą, i ludzi, których nie ma obok, gdy najbardziej tego potrzebujemy. I pamiętać o tym, by nie zmuszać nikogo do niczego. Wymuszone rzeczy nie są nic warte.
Czasem trzeba się wyciszyć i nie mówić nic. Być oszczędnym w słowach i wszystko poukładać. Jak książki. Bo nic tak bardzo nie relaksuje jak spokój, który tak się różni od głupiego pierdolenia...
(Robert Wysokiński z książki "Znaki na niebie")