
Nie byłem stworzony do myślenia. Byłem stworzony do jedzenia.
Nie byłem stworzony do myślenia. Byłem stworzony do jedzenia.
Nikt nie może cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale każdy może zacząć od dzisiaj i dopisać nowe zakończenie.
Czy już w czasie spadania umiera się ze strachu?
Kiedy się z kimś dzieli życie, patrzy się na jego twarz zamiast w lustro. Widzi się swój uśmiech w czyimś uśmiechu; widzi się wzbierający w swoim wnętrzu gniew, zanim jeszcze wybuchnie. Widzi się sarkazm; widzi się miłość. Kiedy się mieszka samemu, trzeba polegać na lustrze, pokrytym z tyłu srebrną farbą, a żadna tafla, choćby pokryta od tyłu srebrem, nigdy nie powie prawdy. Ojciec powiedział jej kiedyś: „Lustra są dobre
do jednego: przyłożone do ust zmarłego
człowieka pozwalają zyskać pewność,
że nie żyje naprawdę.
Wierzę, że Śmierć jest wysłannikiem Najwyższego.
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem.
Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak
w ranek Bożego Narodzenia i rzekła: - Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
Rzym cię strawi i wypluje, Rzym niczego nie zachowa.
Nie o to w życiu chodzi, by przeżyć jak najdłużej, ale by przeżyć jak najintensywniej. Samo przeżycie nie ma wartości, ważne jest, co zrobimy z nim oraz jak je zinterpretujemy.
-Od najmłodszych lat szkolił mnie, jak być złym. Wyrywanie skrzydeł muchom, zatruwanie wody... robiłem to już w przedszkolu. Chyba wszyscy mieliśmy szczęście, że ojciec zainscenizował własną śmierć, zanim doszło do nauki gwałcenia i grabieży, bo inaczej nikt nie byłby bezpieczny
Są rzeczy śmieszne, choć wstrętne, ale są też wstrętne i wcale nie śmieszne.
A gdy pragnienie wolności owładnie tobą, zrzucisz jarzmo z twej szyi.