Nie ze mną, Wills. Nie pozwolę Ci upaść.

 Życie to nie jest wcale coś drzewiastego, z korzeniami w ziemi, tylko coś płynącego, fala po fali, a między falami chwile pokoju. Jest tylko teraz, tylko „teraz” jest życiem, tylko teraz ma wartość i jest ważne, bo tylko „teraz” możemy coś zrobić, a nie „wtedy”, gdy byliśmy młodzi, lub „kiedyś”, gdy będziemy starzy, bo „wtedy” i „kiedyś” to są tylko sny.

 Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.

 To, co na wieki śpi, nie jest martwe...

 Nie jest wstydem cofnąć się gdzieś i zrobić krok wstecz. Życie polega też na tym, że czasami gdzieś wracasz i mówisz, że podjąłeś złą decyzje. 

 O swoich zmartwieniach należy rozmawiać z innymi, wtedy stają się lżejsze.

 Tak naprawdę jednak prawdziwą walką jest pisanie.

 Potykam się o słowa i jestem zaskoczony, że opuszczają usta we właściwym porządku.

 Czynić lustro z ludzi to czynić lustro z lustra,to czynić lustro z siebie.

 Dlaczego ludzie potrafią lepiej umierać niż żyć? Dlatego, że żyć trzeba długo, a umrzeć można prędko.

 Jeśli nie zapytamy, to nawet się nie dowiemy, że nam odmówili.