Nie honor od razu uwierzyć, ale jak się bardzo chce, ...

 To straszne pozbawić człowieka złudzeń, w które zabłądzą daleko.

 Jest z nami trochę tak jak z człowiekiem, który musi przebiec morze pływającej kry. Nie wolno mu odpocząć, nigdzie nie może stanąć na dobrze, gdyż utonąłby wtedy, po pierwszym skoku, w przepaści, W morzu bez dna. Musi ciągle wypatrywać następnej kry, iść nieustannie, nad przepaścią pod nogami, w s stronę lądu, który - o tym jednym wie - jest przed nim.

 Każdy wie, że grypa wprawia w przygnębienie.

 Należy od czasu do czasu usiąść na piachu, popatrzeć w las albo morze, otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć: sprawdzam.

Sprawdzam, czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa. Sprawdzam czego mi brakuje.

Sprawdzam jak daleko jestem od swoich marzeń. Sprawdzam, czy je jeszcze mam.

Sprawdzam, czy czuję satysfakcję.

Sprawdzam, czy moje życie, moim zdaniem ma sens.

Sprawdzam jaki jest mój cel.

 Oboje jesteśmy dzielni. Ja zwłaszcza wtedy, jak się napiję.

 Osobowość kształtuje się nie przez piękne słowalecz pracą i własnym wysiłkiem.

 Jaki jest sens wiecznego życia, jeśli ma to być życie bez miłości?

 Każda różnica w rzeczach i w ludziach wzbogaca życie.

 Wola życia to zwykła nadzieja, że coś się nam może jeszcze ciekawego przydarzyć.

 Żyjemy w zwariowanych czasach.Lot w Kosmos odbywa się coraz szybciej,jazda do biura coraz wolniej.