
To ja was zabiłam, myślę, mijając stertę trupów. I was.Was ...
To ja was zabiłam, myślę, mijając stertę trupów. I was.Was też.
Wracaj z tarczą lub na tarczy.
Moje sny ścielę pod twoje stopy, stąpaj więc lekko, bo stąpasz po snach.
Życie jest rysunkiem bez możliwościjego korekty za pomocą gumki do wycierania.
Jest taki ból, o którym najlepiej nie mówić, najlepiej bowiem wyraża go milczenie
Sumienie nie powstrzymuje grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny.
W muzealnej kawiarni mówi: - Muszę się odnaleźć. Jakbym zaczynała od zera.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
W trawach leżysz między niebem a ziemią.
Piękne istoty często są złośliwe.