
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie ...
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Byłeś niczym okazały dąb, pod którym mogłam leżeć i czytać.
Nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu jej nie zależy? Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę. A więc nie dzwonię.
Nie daj sobie wmówić,
że czegoś nie potrafisz.
Każdego dnia kroczymy po krawędzi i nawet tego nie wiemy.
Kara powinna być jak sałata: więcej w niej oleju niż octu.
To właśnie drobiazgi mają największy wpływ na nasze życie.
Ludzie sami nie zmieniają się nigdy. Ludzi zmienia życie.
Myślałem, że byłem wolny, a byłem eksploatowany.
Kiedy zmierzamy w kierunku odwrotnym niż ludzie dookoła, zazwyczaj okazuje się, że idziemy w stronę bardziej interesującą.
Zawsze głęboko żałujemy tych rzeczy, których nigdy nie zrobiliśmy.