
To, co wiemy, można porównać do zapałki płonącej w mrokach ...
To, co wiemy, można porównać do zapałki płonącej w mrokach wieczności.
Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie.
Zastosuj odwet, zanim nastąpi atak.
Najbardziej szanuję w ludziach naturalność i autentyczność, lubię być zdolna do zobaczenia ich duszy, aspiruję do bycia szczerą osobą.
Zmysłowe uciechy rozwijają ducha, a cierpienie go niszczy i podważa jego istnienie.
Próbowano nas zniszczyć, wdeptać w przeszłość. My jednak wciąż żyjemy.
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.
Często pozwalamy sobie na przejmowanie się drobiazgami, które zasługują jedynie na lekceważenie i zapomnienie. Jesteśmy oto na tej ziemi. Mamy do przeżycia zaledwie kilka dziesięcioleci, a tracimy bezpowrotnie wiele godzin na rozmyślanie o smutkach, o których za kilka lat zapomnimy i my, i wszyscy inni. A więc nie, poświęcajmy czas na działania i odczucia warte chwili, na wielkie myśli, prawdziwe uczucia i trwałe przedsięwzięcia. Bo "życie jest zbyt krótkie, aby było małe".
Hazardowa gra i śmierć mają tę samą rangę.
Ćwicz, zanim nadejdzie starość. Ćwicz przystosowanie. Ćwicz, przyda ci się w domu starców.
Istnieją ludzie, którzy czyjś sukces poczytują sobie za osobistą zniewagę.