Co może być gorszego od przeżycia horroru? Patrzeć, jak mu ...
Co może być gorszego od przeżycia horroru? Patrzeć, jak mu się zaprzecza.
Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy minutę temu. Nie próbuj zatrzymywać rzeki.
W jakiś nieracjonalny, wewnętrzny sposób serce i rozum mogą się wymieszać.
Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha całą sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności.
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył, dostaje.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego
nie można nazwać. Na lęk bez imienia
nie pomagają nawet strzykawki.
Jego liryzm jest liryzmem plastikowej gerbery.
Doświadczenie pozwala nam kierować własnym życiem wedle zasad sztuki, brak doświadczenia rzuca nas na igraszkę losu.
Jedność, jedność!
To jest pierwszy do wolności krok! Rozbici –służyć musimy, lecz złączeni
przemożemy swych ciemięzców!
Jedność, jedność a zwyciężymy!
Nie myl nigdy wykształcenia z wychowaniem. Żadna uczelnia nie nauczy Cię szacunku do innych i kultury osobistej. To się wynosi z domu.
Co ma zostać, zostanie, a co ma zniknąć, zniknie. Czas rozwiąże wiele spraw, a to, czego nie rozwiąże czas, sama rozwiążesz.