
Życie, życie jest nowelą…
Życie, życie jest nowelą…
Owszem, można sobie wybierać drogę,ale nie ludzi, których się spotyka.
Ludzkie oczy z miast gwarnych i lepianek polnychPłyną ku rzęsom jasnej gwiazdy uroczyście;Wiatr, skrzydła rozpostarłszy, po stawach okolnychŚlizga się, z boku na bok chyląc powłóczyście.
Czarna śmierć krążyła wciąż w powietrzu, wypatrując nowych ofiar.
Człowiek zawsze stara się dopasować rzeczywistość
do wzorca, który zna i w którym wie, jak się poruszać.
Teraźniejszość, choć jest owocem przeszłości, a nosi w sobie przyszłość, jest jednak zawsze w wieczności - zawsze w wieczności, jako punkt przecięcia się czasu i ponadczasowości wiary i przy całkowitej wolności zarówno w stosunku do przeszłości jak i do przyszłości.
Ciekawe, że z pokolenia na pokolenie dzieci są coraz gorsze, natomiast rodzice coraz lepsi, a więc z coraz gorszych dzieci wyrastają coraz lepsi rodzice.
Śmierci boją się najwięcej ci, których życie posiada najmniejszą wartość.
Cierpieniem zdobędzie się więcej dusz, niż najlepszym kazaniem.
Kiedy nadchodzi wielka fala, opuść głowę i pozwól się jej przetoczyć.
Życie ludzkie to jakby olbrzymie zawody sportowe, których jesteśmy zarówno uczestnikami, jak i widzami.