
Życie, życie jest nowelą…
Życie, życie jest nowelą…
Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem; możemy latać tylko wtedy, gdy obejmujemy siebie nawzajem.
Czasami chciałabym, tylko, by ktoś podszedł, przytulił mnie i powiedział "Rozumiem twój ból. Wszystko się ułoży, masz tu kubek gorącej herbaty i dwa miliony dolarów".
Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień.
Chciałem powiedzieć światu tylko jedno słowo. Ponieważ nie potrafiłem tego, stałem się pisarzem.
Ale w każdym razie przyjemnie jest spotkać kogoś, kto wie, co to za uczucie być starym.
Prowadzę ciężką, nierówną walkę i jestem sama.
Wszystko tak szybko przemija i nim się spostrzeżemy, dobiliśmy już do kresu życia.
Myślę, że może wszyscy upadamy.
Pytanie brzmi, czy potrafimy się później podnieść.
Może niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu po to, aby wyleczyć nas z innych ludzi.