Życie to jest krótkie, skrzynia pełna... momentów radosnych i smutnych.
Życie to jest krótkie, skrzynia pełna... momentów radosnych i smutnych.
Pozostał alkohol. Tam wciąż jeszcze pół mnie.
Twoja zdolność budzenia we mnie tego, co najlepsze. Chcę być taka, jaką mnie widzisz.
Ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś. To są zwyczajne dzieje.
Oboje jesteśmy dzielni. Ja zwłaszcza wtedy, jak się napiję.
Nie sztuka powiedzieć: "Jestem!". Trzeba jeszcze być.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Wierny małżonek, a dobry małżonek to jednak nie to samo.
Nikt nie może cię poniżyć bez twojej zgody.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Ja się nie zmieniłam, wciąż jestem taka sama, ale nie chodzę już tam, gdzie mnie nie chcą, nie dzwonię do tych, którzy nie odbierają, nie piszę do tych, którzy mi nie odpowiadają i odchodzę z miejsc, gdzie nie jestem mile widziana.