Chyba łatwiej się żyło, gdy mniej się widziało, czuło i ...
Chyba łatwiej się żyło, gdy mniej się widziało, czuło i rozumiało
Życie to nie są te chwile, kiedy oddychasz, ale te chwile, które zapierają dech.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Wygląda bardziej na gwiazdę hospicjum niż ekranu.
A ty napisz podanie do muzeum osobliwości,żeby przyjęli na manekina.
Każdy dzień to wrażenia, emocje, nadzieje.
Z wibrionów powstaliśmy - w wibriony się obrócimy.
Dobrej gospodyni ciasto samo w rękach rośnie.
Śmierć. Tylko o niej nie wolno im było myśleć. I tylko o niej myśleli.
Pozwól nocy kochana życiu nosa utrzeć.
Czuł się sobą i innym być nie chciał. Pragnął teraz tylko stać się lepszym niż dotychczas.