I wszystko jest nieszczęśliwe, bo nawet kto szczęśliwy, to przed ...

 Bóg jest ostatecznym odpowiednikiem naszej tęsknoty za absolutem. Jest to uwielbienie absolutnej prawdy, absolutnej miłości, absolutnej sprawiedliwości. Bóg to jest to, co w państwie, społeczeństwie, świecie, czego nie jesteśmy w stanie sami stworzyć.

 Jezus będzie konał aż do skończenia świata, nie wolno wam spać przez ten czas.

 Jeżeli Bóg istnieje, to musimy z Nim rozmawiać.

 Bóg mówi często tak cicho, że łatwo można Go nie usłyszeć.

 Nawet Chrystusowi nie udało się zadowolić wszystkich. Nie bierzmy sobie zbytnio do serca, jeśli się to nam nie udaje.

 Bóg nie jest dużo bardziej niż my, ale jest więcej, nie jest wyżej, ale głębiej. Jest naszym domem, z którego zostaliśmy wygnani i do którego tęsknimy.

 Modlitwy nie zmieniają świata,ale zmieniają ludzi, a ludzie zmienia ją świat.

 Wiedza bez szacunku, wykształcenie bez serca - to największy grzech przeciw duchowi.

 Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.

 Dzięki spowiedzi jest w nas Bóg, który musiał odejść, gdy był grzech. Bóg wraca w każdej spowiedzi, w każdym akcie miłości.