(...)i spojrzała na ładny, piętrowy dom tak, jak inni mogliby ...

 Westchnij serce moje, ale nie pęknij (...) ten, kogo kochasz, jest obojętny.

 -Oskarżała mnie, że kocham sam siebie. Jakże bym mógł? Za dużo o sobie wiem.

 O to właśnie chodzi w
zaufaniu. Nigdy nie masz pewności.

 Ona jest niezniszczalna. Wrzucisz taką do wulkanu, to ci pamiątki przyniesie.

 Nie ma kombinacji niemożliwej... Każda kombinacja jest możliwa...

 Właściwie znam świat tylko z filmów i książek - czy więc można powiedzieć, że znam świat?

 Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie.

 Żarty możnych są zawsze dowcipne.

 Trzeba będzie sporo się natrudzić i wiele ryzykować... ale przecież na tym polega życie, prawda?

 Była już taka zmęczona ludźmi
mówiącymi jej, co będzie dla niej dobre.