Choćbyś zerwał się bladym świtem, twój los i tak wstanie ...

 Życie to krótka przerwa między nicościami. Łamie, rani i potrafi być niesprawiedliwe, ale pomimo wszystko jestesmy zobligowani do przemierzania go z optymizmem w sercu i uśmiechem na twarzy.

 Czasem trzeba odłożyć na bok własne pragnienia, by służyć wyższym celom.

 Dzięki wierze rzeczy stają się możliwe, co nie znaczy, że stają się łatwe.

 Strach bywa korzystny, o ile potrafimy go kontrolować za
pomocą zdrowego rozsądku i odwagi.

 Żyj na poziomie buraka, a życie będzie słodkie.

 Nie wraca się w kółko do tego samego tematu, jeśli nie leży on człowiekowi na sercu.

 Niczego nie mają, wszystko muszą sobie dokłamać, dozmyślać, dośpiewać.

 (...) miasta są jak ludzie: emanują swoimi pragnieniami.

 Czasami, żeby ocalić jakiś
związek, musisz go najpierw poświęcić.

 Ludzie się rodzą, by w końcu umrzeć, a międzytemczasem, w ciasno zatłoczonym przedziałku czasu, zmagają się ze sobą, bo każdy z nich chce zdążać swoim tempem.