Nie ufałbym zdaniu człowieka, który z góry zakłada istnienie wszechświata.

 A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.

 Śmierć myśli że to ona kończy wszystkie historie, nie rozumie że kończą się nią lecz nie z nią

 Nadzieja, to dobre śniadanie, ale zbyt słaba kolacja. Nie możemy zawsze być pewni dojścia do celu, ale musimy zawsze próbować go osiągnąć.

 Dziwne to położenie, takie całkowite osamotnienie pośród tłumów.

 Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".

 Pokora wobec ludzi oznacza płaszczenie się przed nimi i jest czymś wstrętnym.

 Miłość jest jak gorączka dopada nas i mija bez najmniejszego udziału naszej woli.

 Rzeczywistość jest tym, co sam stwarzasz.

 Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu.

 W dzisiejszych czasach ludzie zbyt wiele myślą i niepotrzebnie wszystko analizują.