(...) byłem jedynym powiernikiem, tajemnica zbliża. I bardzo oddala.

 Szczęście to uczucie, które pochodzi z wnętrza człowieka i tylko on sam decyduje o swoim szczęściu.

 Trzeba żyć, jakbyśmy mieli umrzeć jutro; a pracować, jakbyśmy mieli żyć wiecznie. Właśnie o to w życiu chodzi, aby adamaszek nie wyrósł zadość na mgle.

 To jest niestety niezaprzeczalna prawda, że zdrowy rozsadek cierpi tam, gdzie do gry wkracza miłość.

 Miłość nie zatrzyma się przed niczym.

 Żyjemy pod dyktatem pragnień innych ludzi.

 Znów dziecko zaprogramowane przez rodziców.

 Istnieją historie, które, jeśli otworzymy przed nimi nasze serca, ranią zbyt mocno.

 - Jak było w szkole,
Ellie Bean? - Nie umarłam.

 Nikt mnie nie zauważał, nawet ci, którzy patrzyli prosto na mnie. Niewiarygodne.

 Mój tata zawsze powtarzał, że jeśli tylko ci na czymś zależy, wszystko jest możliwe