Śmierć czyha na nas w pełni życia.

 W młodości czuje się ograniczoną potrzebę nieszczęścia. Są tacy, którym zostaje ta niewłaściwość na zawsze: groźni ludzie, niszczący życie sobie i innym.

 Daj młodemu człowiekowi mapę do Nieba, a odda Ci ją jutro... poprawioną.

 Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości.

 Nie widzi pani - powiedziałem -
wszyscy są zamknięci w przezroczystych trumnach.

 - Nie możesz tak sobie budować lepszego świata dla ludzi. Tylko ludzie mogą zbudować lepszy świat dla ludzi. W przeciwnym razie to klatka.

 Kocham Cię teraz to za mało...

 Zmęczony sobą i swym czasem.
Zmęczony ograniczeniem, niemocą, niepojmowaniem.

 To było w tamtym świecie, który zniknął w mroku pamięci.

 Całując go, skupiałam się tylko na tym,
żeby nie zapomnieć oddychać.

 Nie narzekajcie na pogodę.
Gdyby co jakiś czas się nie zmieniała,
większość ludzi nie wiedziałaby jak zacząć rozmowę.