Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, ...
Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, inni przesuwali się na jego miejsce.
Może Bóg istnieje, a może nie. Tak czy inaczej, jesteśmy zdani na siebie.
InneMusimy żyć. Żyć tak, by później nikogo nie musieć prosić o wybaczenie.
InneCzłowiek honoru mści się nawet po dziesięciu latach.
InneZobacz, owsianka! Cieszy się, że cię widzi.
InneZamiast być championami na rzecz wolności i demokracji, toczymy nieuzasadnione i głęboko niesprawiedliwe wojny, czyniące znacznie więcej złego.
Inne
Już nie wiem, czy rzeczywiście się dziwię czy wywołuję w sobie to zdziwienie,
zdziwiony tym, że się nie dziwię.
To nie nasze życie jest krótkie,
to my czynimy je krótkimi zajmując się sprawami niepotrzebnymi.
"Halt nie odezwał się ani słowem. Jednak gdy Will spojrzał na swego mistrza, napotkał wzrok ponurego zwiadowcy, który po prostu skinął głową.
A Will wiedział, że znaczyło to więcej niż całe tyrady pochwał z ust kogoś innego."
(...) starość jest jakoś podobna do dzieciństwa. Człowiek nie ma już wielu obowiązków i spraw niecierpiących zwłoki.
Czas rozciąga się jak guma, a jednocześnie bliskość śmierci sprawia, że każdy moment jest ważny i można rozkoszować się każdą chwilą, kiedy nic człowieka nie boli, co nie zdarza się zresztą tak często.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Inne