W ciemności ogień płonie jaśniej.

 Nasza miłość byłą chorobą, a zarazem jedynym na nią lekarstwem..

 Bóg nie zsyła nam rozpaczy aby nas zabić, lecz by nowe pobudzić w nas życie.

 Wszyscy potrzebujemy czyjegoś towarzystwa...

 Świadomość śmierci pobudza do życia.

 Wrażenie mylące, lecz co za przyjemność!

 Ale zakochać się to nie znaczy kochać. Zakochać się można nienawidząc.

 Czasami, żeby zrobić pierwszy krok, potrzebna jest czyjaś pomoc.

 Jeżeli on zna tak Ciebie, jak Ty jego, to oboje bardzo się nie znacie.

 Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie są zaraźliwe.

 Samotność…
Odnoszę wrażenie, że to milczenie z samym sobą.
Mówienie do nikogo, patrzenie na nic, brak wszystkiego i niczego. Po prostu jest się w pustce i z tej pustki nie wyprowadzą mnie żadne drzwi, nawet otwarte…