Jaką moc miałoby piekło, gdyby uwięzieni w nim nie mogli ...

 [...] pyta, czy to jest dla mnie jakiś problem. [...]
Nie, mówię, wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.

 Takie już są te podróże w czasie - zawsze podróżujesz w przód, nawet jeśli się cofasz.

 Normalność to dar, a nawet przywilej.

 
-Czesiek: A na ch*j mnie ten kaktus?! (Wyrzuca kaktus przez okno).
Rozlega się dźwięk alarmu samochodowego.
-Kuba: Chyba rozwalił pan komuś bryczkę.
-Czesiek: Nauczy się parkować w garażu, hy, hy. A ty, koleżko... Cii! Cicho, cicho... Ku*wa, to chyba mój!

 Dobry człowiek jest jak małe światełko. Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.

 To naturalna kolej rzeczy. Po śmierci następują narodziny.

 Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze

 Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do tańca.

 Każde zmartwienie w końcu się zużywa.

 Nic nie kojarzy się z samotnością tak bardzo,jak milczący telefon.