Nadzieja to kłamstwa, które sobie wmawiamy na temat przyszłości.

 Życie polega na poszukiwaniu i tęsknocie.

 Życie jest jak domek z kart ustawiony na huśtawce lub na rozpędzonej górskiej kolejce.

 Słowa mają moc.

 Objawem mojej choroby było zobojętnienie. Postępujący paraliż serca, duszy i mózgu, beznadziejny pogląd na świat.

 Lojalność daje nam bezgraniczną nadzieje. Możliwie, ale jest pewien haczyk. Zaufanie buduje się latami, a można je zniszczyć w jednej chwili.

 Tam, gdzie jest życie, jest jednak i nadzieja.

 Słyszałem bowiem, że nic tak nie leczy melancholii, jak oglądanie map.

 Przeciwności losu nie są przeszkodą na drodze życia. Są częścią tej drogi.

 Nic tak człowieka nie uszczęśliwia jak kobieta, która wie, czego chce.

 Tyle ciepła między nami, tyle moich spokojnych "nie wiem"...