Aleja wzdłuż dębowych drzew ciało z mą duszą przechadza się, ...
Aleja wzdłuż dębowych drzew
ciało z mą duszą przechadza się, w powietrzu czuć już cały strach on już od dawna dzieli nas...
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz: Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
InneBunt napotyka nieustanne zło, z którego musimy czerpać siły nowego zrywu. Człowiek może opanować w sobie wszystko, co może być opanowane, naprawić w świecie wszystko, co może być naprawione. Po czym dzieci będą nadal umierały niesprawiedliwie, nawet w doskonałym społeczeństwie. Przy największym wysiłku człowiek może zmierzać jedynie do arytmetycznego zmniejszenia cierpień świata. Ale niesprawiedliwość i cierpienie będą wciąż istniały, choćby najbardziej ograniczone, i nie przestaną być zgorszeniem. Dlaczego? Dymitra Karamazowa będzie rozlegało się nadal; sztuka i bunt umrą z ostatnim człowiekiem.
InneNajbardziej wyprowadzają z równowagi głupota i zmarnowane starania.
InneCmok, cmok mały smok.
InneTo takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
Inne
Zrozumiałam, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.
Może po śmierci rodziców ludzie nagle się starzeją.
InneNie ma takiej odległości od Boga, której nie można by pokonać.
Inne
Nikt nie plotkuje na temat ukrytych zalet innych osób - Bertrand Russell.
Zanotowałem w pamięci, żeby nigdy nie obsypywać komplementami kobiety, która ma w ręku kawał surowego mięsa. Jakoś nie bardzo to wtedy działa.
Inne