W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek ...

 Los każdego człowieka przytłacza go swym ciężarem niczym kamień młyński.

 Próbujemy poprawić życie innym, a sami nie ogarniamy własnego.

 Jeśli ktoś stawia warunki, to nie miłość.

 Gdyby Bóg obdarzył go
drugim rozumem, to ten
rozum umarłby z samotności.

 Wielka miłość zawsze kończy się tragicznie.

 Stare życie przeminęło; wszystko stało się nowe.

 Jego głos tak delikatnie obejmuje litery mojego imienia, że umieram 5 razy w ciągu jednej sekundy.

 Nasza przeszłość być może nas kształtuje, ale nie definiuje tego, kim się stajemy.

 Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.

 Jeden zachodzi daleko, drugi nie, ale istotą rzeczy jest to, czy każdy zrobił w tym względzie wszystko, co było w jego mocy.