Zyć to znaczy okazywać wdzięczność ...
Zyć to znaczy okazywać wdzięczność za słoneczny blask i miłość, za ciepło i czułość, których jest tak wiele w ludziach i rzeczach.
Jestem strasznie szczęśliwa, bo mi powiedziałeś, że Ci źle beze mnie.
Miłość
Całą noc przewracał się w łóżku,
myśląc o niej. Ponieważ ona całą
noc robiła to samo, można było
prawie uznać, że spędzili ją razem.
Chciałabym kogoś, kto nauczy mnie, że miłość może budować, a nie niszczyć, uskrzydlać, a nie krępować, wywoływać uśmiech, a nie łzy.
Chciałabym kogoś kto nauczy mnie, że miłość jest piękna.
Miłość to kawał drania. Ma w nosie nasze plany. Nigdy nie przychodzi w wygodnym momencie. Zjawia się nieproszona i każe ci czuć, czy ci się to podoba czy nie. I nawet kiedy wiesz, że powinnaś przestać kogoś kochać, dalej cię trzyma.
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Miłość
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie (...) ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do Ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz.
- I to była twoja pierwsza miłość? - Nie. O pierwszej nie chcę mówić, bo już za bardzo bolała. A dzisiaj to już nieistotne. Ale wiesz - to była reguła, że jak się za bardzo zakochiwałem, to nigdy nie kończyło się dobrze. I nie dawało żyć i spać.
MiłośćZawsze twierdziłem,że gdy się prawdziwie kogoś kocha,wierność nie jest żadną zasługą.
MiłośćMiłość jest najprzyjemniejszą nagrodą, na której otrzymanie pracujemy. Można ją zdobyć, trzeba jej tylko szczerze pragnąć.
Miłość„Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...”
Miłość