W lutym, gdy zagrzmi od ...

 Lipcowe upały, wrzesień doskonały.

 Natura jest niezwykła. Wyrządzana przez człowieka jej krzywda jest nieodwołalna. Powinniśmy chronić jej dzikość i zachować nienaruszony stan. Tylko ona jest w stanie przetrwać, jeżeli my zadecydujemy o jej przetrwaniu.

 W początku lata poranne grzmotysą zapowiedzią rychłej słoty.

 Jak echo to Echo wciąż wpychało pic,
Od powtarzania słów, sensu nie przybywało nic,
Echo wnyki stawiało, wodząc owieczki,
I wciąż podjadając z misiej miseczki.
I wszyscy myśleli, że to Echo grało,
A Echo w ciula grało, igrało i łgało.

 Na wilka okrzyk, a niedźwiedź pszczoły drze.

 Gdy się widzi pająka z rana, to radość,gdy w południe - dobra nowina,gdy wieczór - nieszczęście.

 Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą,Pod inną nazwą równie by pachniało.

 Dla myszy kot jest lwem.

 Jeśli uczyć się miłości - to tylko od wilków

 Październik, gdy grzmot na wschodzie naprawi,burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.