Pierwszy raz w życiu nie spędzę Świąt ze swoją mamą. Musze odpocząć psychicznie.
Nazywam się Agnieszka i mam 41 lat. Chciałabym podzielić się moją historią, która być może będzie inspiracją dla innych osób znajdujących się w podobnej sytuacji.
Toksyczna relacja z mamą
Od zawsze marzyłam o założeniu rodziny. Pragnęłam mieć męża, dom pełen śmiechu i miłości, ale mimo wielu prób, moje związki kończyły się niepowodzeniem. Długo zastanawiałam się, dlaczego tak się dzieje, aż w końcu zdecydowałam się na terapię. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
Podczas sesji uświadomiłam sobie, że moje niepowodzenia mogą wynikać z toksycznej relacji, jaką mam z moją matką. Od zawsze była bardzo kontrolującą osobą. Wszystko, co robiłam, musiało być zgodne z jej oczekiwaniami. Nigdy nie czułam się dość dobra, zawsze było coś, co mogłam zrobić lepiej, inaczej. Niestety, te wzorce przeniosłam na moje związki. Nieświadomie zaczęłam zachowywać się jak moja matka – kontrolowałam i wymagałam, zamiast budować relację opartą na zaufaniu i wzajemnym szacunku.
Mówię dość. W tym roku Święta spędzę sama
W tym roku, zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Zawsze były to dla mnie dni spędzane w rodzinnym gronie, ale w tym roku postanowiłam je spędzić inaczej. Po raz pierwszy w życiu zdecydowałam się na świętowanie samotnie, z dala od rodziny i mojej matki. To nie jest łatwa decyzja, ale czuję, że jest to krok niezbędny dla mojego zdrowia emocjonalnego.
Mam nadzieję, że ta decyzja będzie dla mojej matki sygnałem, że potrzebuję przestrzeni i szacunku dla moich wyborów. Chciałabym, aby zrozumiała, że mimo iż jestem jej córką, jestem też dorosłą kobietą, która ma prawo do własnego życia i decyzji. Mam nadzieję, że w końcu przyzna się do swoich błędów i zrozumie, że nasza relacja potrzebuje zmiany.
Nie jest to łatwy czas dla mnie, ale wierzę, że jest to krok w dobrym kierunku. Chciałabym, aby moja historia była przestrogą dla innych, aby nie ignorowali znaków toksycznych relacji w swoim życiu, zarówno rodzinnych, jak i partnerskich. Ważne jest, abyśmy dbali o siebie i swoje emocjonalne zdrowie.
-Agnieszka
Zobacz także: Nie chcę spędzić kolejnej Wigilii ze swoją teściową
