Dla pilnego tydzień ma siedem ...

 Czytelnicy przyzwyczajeni są do tego, że pisarz to istota, która żyje za grosz, a mówi za milion, a nie odwrotnie.

 Kiedy zauważysz w kimś coś pięknego, powiedz mu. Tobie zajmie to kilka sekund, a w nim może zostać do końca życia.

 Klnę, bo boli. Płaczę, bo nie daję już sobie rady.

 Najważniejsze, to nie wspominać swojej historii, tylko ją tworzyć.

 Czucie i wiara silniej mówi do mnieniż mędrca szkiełko i oko.

 Nie o to w życiu chodzi, by przeżyć jak najdłużej, ale by przeżyć jak najintensywniej. Samo przeżycie nie ma wartości, ważne jest, co zrobimy z nim oraz jak je zinterpretujemy.

 Są straty, po których nigdy się nie otrząśniemy.

 Ufam. Płaczę. Przebaczam
i to mnie niszczy.

 Każdy chce, żeby drugi miał sumienie, ale to sumienie nikomu się jakoś nie opłaca.

 Hazardowa gra i śmierć mają tę samą rangę.