Strzeż się proroków i tych, którzy gotowi są umrzeć za prawdę, gdyż - zwykle za sobą, często przed sobą, czasem zamiast siebie - pociągają śmierć licznych.
Starość nie czyni nas zdziecinniałymi, jak ludzie twierdzą,lecz odkrywa w nas ciągle jeszcze prawdziwe dzieci.
Nic dwa razy się nie zdarza, i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny.
Jemy, aby żyć, nie żyjemy, aby jeść.
Wichry są w mojej garści; ode mnie zależy pęd nawałnic.
Są ludzie, których krzywdy łamią i ludzie, którzy nie dają się złamać.
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.
Życie to nie jest wcale coś drzewiastego, z korzeniami w ziemi, tylko coś płynącego, fala po fali, a między falami chwile pokoju. Jest tylko teraz, tylko „teraz” jest życiem, tylko teraz ma wartość i jest ważne, bo tylko „teraz” możemy coś zrobić, a nie „wtedy”, gdy byliśmy młodzi, lub „kiedyś”, gdy będziemy starzy, bo „wtedy” i „kiedyś” to są tylko sny.
Dobroć jest cichym czynieniem tego, o czym inni głośno mówią.
Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.
