Postanowił żyć wiecznie lub ponieść śmierć próbując.

 Wszystko musi ku czemuś zmierzać.

 Łatwo jest uważać życie za banał, do czasu, gdy przychodzi się zmierzyć z banałami życia. Często takie spotkanie kończy się tragedią.

 Potrzebny jest czyjś uśmiech,aby samemu też się uśmiechnąć.

 Lepiej wspominać życie z okrzykiem "nie wierzę, że to zrobiłem”. Niż ze smutnym westchnieniem "szkoda, że się nie odważyłem".

 Są ludzie, którzy studiują latami, ale wyglądają jak zamknięte biblioteki.

 Przyłączył się do większości [tj. umarł].

 Każdy z nas popełnia błędy z wyjątkiem tych, którzy nic nie robią.

 Nic prawdziwego nigdy nie umarło - tylko nazwy, formy i złudzenia.

 Najpierw będą po mnie płakać, potem wspominać, a potem zapomną.

 Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.