Życie jest jak papier toaletowy.Długie,szare i do dupy.

 Walka o prawdę i prawdziwość poznania nie jest tylko walką przekonań czy przeświadczeń wyrażających się w systemach i teoriach, lecz jest niejako walką o samo życie.

 Młodości zarzuca się często, że wierzy, iż świat zaczyna się dopiero od niej; ale starość wierzy jeszcze częściej, iż świat kończy się razem z nią.

 Lepiej coś robić, niż siedzieć, czekać i myśleć o głupstwach.

 Należy od czasu do czasu usiąść na piachu, popatrzeć w las albo morze, otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć: sprawdzam.

Sprawdzam, czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa. Sprawdzam czego mi brakuje.

Sprawdzam jak daleko jestem od swoich marzeń. Sprawdzam, czy je jeszcze mam.

Sprawdzam, czy czuję satysfakcję.

Sprawdzam, czy moje życie, moim zdaniem ma sens.

Sprawdzam jaki jest mój cel.

 Zdumiało mnie, kiedy Ucz skinęła głową, jakby przyznawała mu rację.

 Milutkie stworzenie. Żeby było moje, to bym zabił.

 Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją!

 Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!

 Są godziny, kiedy nie trwożyGrozy życia uczucie wyroczne,Czyjś promienny wzrok na nas spocznie.

 Technicznie żyjemy w epoce atomowej,uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.