Człowiek, który żyje jak zboże, ...
Człowiek, który żyje jak zboże, staje się słomą historii.
Każdy człowiek ma jakąś rację, tylko nie każda racja wychodzi na zdrowie.
Człowiek jest tylko trzciną, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą.
Największy błąd, jaki możemy popełnić w życiu, to poddanie się lękowi przed popełnieniem błędu.
Większości świat jawi się jako groźba i pewnie z tej przyczyny ten świat staje się w końcu dla nich prawdziwym zagrożeniem.
Człowiek nie wierzy zbyt chętnie w to, co nie pasuje do jego planów lub przygotowań.
Gdy człowiek krytykuje cudze utwory, czuje się jak generał.
Ludzie są bezradni wobec losu, są ofiarami czasu. I własnych uczuć...
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją.
Aby zapanować nad człowiekiem, trzeba sprawić, by zaczął się bać.
Również miłość bliźniego ma swoje granice, inaczej stałaby się udręka bliźniego.