Im więcej ludzi się pozna, ...
Im więcej ludzi się pozna, tym mniej się ich zna.
Jest rzeczą niemożliwą, aby człowiek, który patrzy w słońce, nie miał oświetlonej twarzy.
Najlepsza definicja człowieka: istota, która do wszystkiego się przyzwyczaja.
Nie widzimy jednak dwóch rzeczy – tego, że można być dla kogoś tylko pierwszym wyborem albo żadnym, bo pomiędzy nimi jest tylko nasza nadzieja. Druga rzecz jest za to taka, że nadzieja – zgodnie ze słowami Stephena Kinga – to największe skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory.
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Człowiek jest atakowany coraz większą ilością informacji, które mają coraz mniejsze dla niego znaczenie.
Czasami kłamstwa, zwłaszcza te najgorsze
są niczym flary wystrzelone w ciemność. Ostrzegają przed zbliżającą się katastrofą.
Słowa ograniczają, czasami milczenie bywa wymowniejsze i zawiera w sobie więcej treści.
Obie rzeczy: zarówno to, przed czym uciekasz,
jak i to, za czym wzdychasz, są w tobie.
Poszukiwacz prawdy, jak poszukiwacz złota, mieszka w namiocie głodny i obdarty, musi przekopać góry piasku, zanim znajdzie grudkę cennego kruszcu,
a często nie znajdzie go wcale.
Główną rzeczą, która kontroluje ludzi jest to, co o sobie myślą. Hamuje ich to, jak siebie postrzegają. Jeśli wpojono Ci, że jesteś do niczego, to niczego nie dokonasz. Mnie nauczono, że mogę wszystko.