By wierzyć w siebie, muszę ...
By wierzyć w siebie, muszę mieć kogoś, kto we mnie wierzy. Czy jestem wyjątkiem?
W śmiechu jest klucz, którym jesteśmy w stanie rozszyfrować całego człowieka.
Znać prawdę boska rzecz, a ludzka jej szukać.
Problemem nie są nogi,
oczy czy usta - szepnął głos. - Problemy są zawsze w głowie.
Większość ludzi porusza się na drodze złotego środka, a potem dziwią się wszyscy, że jest ona tak zatłoczona.
Człowiek z człowiekiem prowadzi od wieków jeden monolog.
W zabawie ujawniamy, jakimi jesteśmy ludźmi.
Człowiek nigdy nie może być pewien co spadnie z drzewa, dopóki nie ciśnie w nie kamieniem.
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami...
Ile ludzi, tyle zdań.
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.