By wierzyć w siebie, muszę ...
By wierzyć w siebie, muszę mieć kogoś, kto we mnie wierzy. Czy jestem wyjątkiem?
Karą kłamcy nie jest to, że mu nikt nie wierzy, lecz to, że sam nie potrafi nikomu uwierzyć.
O tym, co jest prawdziwe, a co nie, każdy musi zdecydować we własnym sercu i serce każdemu podpowie.
Posłuchaj moje drogie Dziecko, mam
już dosyć Twojej asekuracyjnej jazdy
po szczęście. Nie mogę słuchać Twojego
narzekania, planowanych gierek w
obojętność i niepewności siebie.
Nie mogę znieść jak marnujesz
najcenniejsze chwile swojego życia
w zamian za bezpieczny port. Na nic
moje szepty, turbulencje i inne wariacje.
Nie pisz scenariuszy. Nie inwestuj we
wróżki. Odważ się żyć.
Człowiek nie potrafi ani cierpieć, ani być długo szczęśliwym. Nie jest więc zdolny do niczego co się liczy.
Człowiek miłujący spokój jest bardziej potrzebny niż mędrzec.
Ty nie wiesz, jak okrutnie cierpieć umiem.
Dawanie samo w sobie jest doskonałą radością.
Kiedy ktoś ustami wypowiada
kłamstwa, często prawdę mówi oczami.
Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem.
Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest zbrodniarzem.
Dziwne, jak ludzie muszą byle co powiedzieć, byle czym się popisać w chwilach, w których wiedzą, że najrozsądniej cicho siedzieć.