Człowiek, który nie boi się ...
Człowiek, który nie boi się prawdy, nie musi wcale lękać się kłamstwa.
To człowiek chory, tak, jak i ty. On nie pogardzam tylko nikomu nie wierzy.
Główną rzeczą, która kontroluje ludzi jest to, co o sobie myślą. Hamuje ich to, jak siebie postrzegają. Jeśli wpojono Ci, że jesteś do niczego, to niczego nie dokonasz. Mnie nauczono, że mogę wszystko.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Idioci i geniusze są wolni od obowiązku rozumienia dowcipów.
Liczni ludzie nie dożywają osiemdziesiątki tylko dlatego, że zbyt długo chcieli być czterdziestolatkami.
Trzymaj się z daleka od negatywnych ludzi. Mają oni bowiem problem na każde rozwiązanie.
Twardy człowiek jest jak szyba z hartowanego szkła wytrzyma wiele ale jak się rozpadnie to na milion kawałków, których już nie będzie dało się pozbierać.
Nieszczęście ma to do siebie, iż stoi, a człowiek, czy chce, czy nie chce, musi iść w przyszłość, więc odchodzi od niego coraz dalej.
Jestem człowiekiem chorym... Człowiekiem złym. Niepociągającym.
Wszystkie rzeczy na tym świecie są niczym sen albo cudownie wyświetlony obraz. Nie rozumieją tego ani filozofowie, ani ludzie pogrążeni w niewiedzy; lecz ci, co postrzegają wszystkie rzeczy w taki właśnie sposób, postrzegają je prawdziwie.