Ile ludzi, tyle zdań.
Ile ludzi, tyle zdań.
Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją.
Są ludzie, którzy tak bardzo wychwalają swój kraj,jak gdyby chcieli go sprzedać.
Człowiek tam wychodzi na jaw, gdzie nikną jego własne korzyści.
Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy.
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Człowiek świeżo wyrwany z objęć śmiertelnego zagrożenia i stanu napięcia, staje się gadatliwy i podniecony.
Wartość nagród literackich zależy od ludzi,którzy je otrzymują.
Często ci, którzy nie wiodą bogatego życia towarzyskiego wcale nie są aspołeczni. Po prostu mają bardzo ograniczoną tolerancję na idiotów i fałszywych ludzi.
Nie staram się przekonać mego przeciwnika, że jest w błędzie, ale zjednoczyć się z nim w poszukiwaniu prawdy.
Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie... i on to robi!