Synowie moi, ja nie chcę, abyście kłamali, ja wolę raczej ...
Synowie moi, ja nie chcę, abyście kłamali, ja wolę raczej umrzeć, aniżeli doradzać wam kłamstwa.
Odpowiedź ust własnych cieszy człowieka, jak miłe jest zdanie stosowne!
Okazał się człowiekiem nie tyle łagodnym, ile zbyt wyrafinowanym, by być okrutnym.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
Człowiek! [...] to brzmi dumnie!
Można dochodzić prawdy dla samej satysfakcji jej wykrycia.
Często pozory łudzą słabe oczy.
Będę chronił tych, którzy nie mogą ochronić się sami.
Dziecko to człowiek, tylko że mały – nie znaczy, że jednak głupi. Ten mały często czuje i widzi więcej niż sobie myślisz.
Książka ożywa dzięki czytelnikowi. To on wlewa w nią życie, tworzy w wyobraźni scenę, na której żyją jej bohaterowie.
Pieniądz, który człowiek posiada, to swoboda; ten, za którym goni, to niewola.