Nie mogę jeszcze umrzeć, doktorze. Jeszcze nie teraz. Mam coś ...
Nie mogę jeszcze umrzeć, doktorze. Jeszcze nie teraz. Mam coś do zrobienia. Później będę miał całe życie na to, żeby umierać.
Człowiek poprzez człowieka.
Człowiek względem człowieka.
Człowiek stwarzany człowiekiem.
Człowiek spotęgowany człowiekiem.
Czy to moje złudzenie, że widzę w tym utajoną nową rzeczywistość?
Ze złem musimy walczyć na warunkach, jakie nam narzuca.
Gaśniesz, bo wszystko ukrywasz, swoje emocje, problemy, swoją historię. Nie wiesz, kim jesteś, więc budujesz, nie czerpiąc z siebie.
Większości świat jawi się jako groźba i pewnie z tej przyczyny ten świat staje się w końcu dla nich prawdziwym zagrożeniem.
Pewnego popołudnia położyła się, cierpiąc z miłości, tak jak nigdy dotąd nie cierpiała.
Człowiek szczęśliwy to taki, który nie chce tego, czego nie ma.
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
Człowiek rodzi się by żyć, nie po to by przygotowywać się do życia.
Gdzież można czuć się lepiej jak w kółku swej rodziny?
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.