
W obliczu śmierci wszyscy jesteśmy samotni.
W obliczu śmierci
wszyscy jesteśmy samotni.
Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.
Ludzie popełniają błędy. Dokonują niewłaściwych wyborów. Lecz zawsze mogą się zmienić.
Ludzie skłonni są myśleć, że to, co jest legalne, musi być dobre.
Głupcy pytają innych, mądry człowiek pyta samego siebie.
Człowiek jest tyle wart, ile to, za co gotów jest umrzeć.
Kto troszczy się o to, co ludzie o nim mówią, nigdy nie będzie spokojny.
Nie jestem gadułą. Chyba, że złapię z kimś kontakt, wtedy dostaję słowotoku.
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Społeczeństwo musi koniecznie dowartościować znaczenie pracy i na nowo "wytarować" stosunek między człowiekiem a pracą. Czyż kryzys pracy z jego bólami porodowymi nie jest przypadkiem wołaniem o człowieka jutra?
Alkohol może być największym wrogiem człowieka, ale Biblia mówi aby kochać swojego wroga.