
Zawsze mi się wydawało, że warunkiem człowieczeństwa jest choćby odrobina ...
Zawsze mi się wydawało,
że warunkiem człowieczeństwa
jest choćby odrobina współczucia i miłosierdzia.
Każdy z nas ma swoją
własną rzeczywistość albo
nawet kilka i czasem trudno
orzec, której należy się trzymać.
Serce ludzkie nie pyta nikogo o radę, a każdy mu ją daje; ono nie słucha żadnych praw, a podlega najliczniejszym.
Wtedy wszystko było w ich rękach, bez wątpienia. Ale dzieci wszystko gubią, dzieci mają dziurawe ręce, dziury w kieszeniach, gubią wszystko.
...Człowiek jest częścią kosmosu. Wszystko co robi, odbija się szerokim echem we wszechświecie, który rządzi się prawem karmy. Bacz zatem człowieku, abyś nie stąpał boso po drodze usłanej kawałkami szkła...
Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie, jak wielkiego zadania się podejmuje, bo będzie musiał wymyślić jeszcze dwadzieścia innych kłamstw, żeby podtrzymać to jedno.
Przeprowadźmy mały sprawdzian wytrzymałości duszy na ból. Pozwól mi się przekonać,
jak wiele cierpienia potrafisz znieść.
Człowiek nie jest ani dobry, ani zły.
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
Zrozum człowieku,jak wiele znaczysz!
Czasami w ułamku sekundy człowiek uświadamia sobie, że całe jego życie zależało od jednej decyzji. Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna, do której nie doszło, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.