
Zawsze mi się wydawało, że warunkiem człowieczeństwa jest choćby odrobina ...
Zawsze mi się wydawało,
że warunkiem człowieczeństwa
jest choćby odrobina współczucia i miłosierdzia.
Strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie.
Znają siebie jedynie ludzie płytcy.
Zabawne, że prawie zawsze
mamy czas, by wciąż i wciąż
poprawiać swoje błędy.
Jednostka gubi się w gąszczu wieżowców, pomiędzy sznurami kolorowych samochodów, bezustannie natrafia na swoje odbicie: przegląda się w gładkich karoseriach, szklanych witrynach, spotyka swój schematyczny obraz w płachtach plakatów
i świetlnych reklamach.
Największym nieszczęściem w małżeństwie jest różność charakterów i usposobień.
Znałem ludzi, którzy po kryjomu pili, a byli pijani publicznie.
Paradoks szczerości polega na tym, że najpierw ludzie jej od Ciebie oczekują, a potem mają do Ciebie o nią pretensje.
Nadzieja –
siostra dobrych snów,
matka białych bzów,
zawsze młoda jak wiosenny nów.
Człowiek nie wierzy zbyt chętnie w to, co nie pasuje do jego planów lub przygotowań.
Często pozory łudzą słabe oczy.