Preferuję znajomości przesycone przyjacielskimi obelgami niż nadmierną słodkością.
Preferuję znajomości przesycone przyjacielskimi obelgami niż nadmierną słodkością.
Niektórym ludziom, aż się chce przybić piątkę!
W twarz...
Krzesłem...
Nie ma lepszego sposobu pobudzania dobroci w ludziach, niż traktować ich tak, jakby już byli dobrymi.
Dojrzałość oznacza stabilność. Tak jak nie stawiasz telewizora na chybotliwej szafce, tak nie wiążesz swojego życia z kimś, kogo nie możesz być pewnym. Przewidywalność, nawet w spontaniczności, jest jednak ważna.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
W śmiechu jest klucz, którym jesteśmy w stanie rozszyfrować całego człowieka.
Ile pochlebstw potrzebuje człowiek, aby stać się lepszym? Mówi mu się, jaki mógłby być, i już znajduje w sobie upodobanie.
Szczęście nie jest rzeczą łatwą: trudno je znaleźć w sobie, a nie sposób gdzie indziej.
Człowiek jest tworem nietrwałym, a ziemia dość nędzną planetą.
Lepiej bić się pięścią w swoje piersi, niż palcem wskazywać na drugich.
Żałuję tego, co powiedziałam wczoraj. Dopiero rano wymyśliłam lepsze obelgi...